Statfold Barn Farm
Niezapomniana przygoda w Statfold Barn Farm: Tata i Michalina na torach wśród parowozów
Spis treści:
1. Wstęp: Nasza wyprawa do Statfold Barn Farm
2. Muzeum: W sercu kolekcji wąskotorowych lokomotyw
3. Shedy i Warsztaty: Wgląd za kulisy pracy przy lokomotywach
4. Dzień jako maszynista: Driver Experience Days
5. Toby’s Barn Play and Climb: Raj dla małych odkrywców
6. Retro Roller Disco: Muzyka, światełka i dobra zabawa
7. Podsumowanie: Dzień pełen wrażeń z przyjaciółmi
Nasza ostatnia wyprawa z grupą przyjaciół do Statfold Barn Farm okazała się niezapomnianą przygodą, która na długo zostanie w naszej pamięci. Statfold Barn Farm, znajdujące się niedaleko Tamworth w Staffordshire, to nie tylko dom dla jednej z największych kolekcji wąskotorowych lokomotyw w Wielkiej Brytanii, ale także miejsce, gdzie każdy – mały i duży – znajdzie coś dla siebie. Czekały tam na nas nie tylko imponujące maszyny, ale także mnóstwo atrakcji dla dzieci
Nasza przygoda rozpoczęła się od wizyty w muzeum The Roundhouse, gdzie mogliśmy zobaczyć imponującą kolekcję lokomotyw parowych. Budynek muzeum mieści kilkanaście torów, a centralnym punktem jest obrotowa platforma, która służy do przemieszczania lokomotyw. To miejsce robi największe wrażenie, gdy maszyny stoją w gotowości do pracy, a zwiedzający mogą swobodnie poruszać się między nimi i podziwiać efekty mistrzowskich prac renowacyjnych.
Jak dowiedzieliśmy się na miejscu, wiele z tych maszyn zostało przywróconych do życia po wielu latach spędzonych w zapomnieniu. Niektóre, jak choćby jedna z lokomotyw z Indii, przyjechały w stanie tak zrujnowanym, że miały wrośnięte drzewa w mechanizm napędowy! które wyrosło przez podwozie gdy silnik marniał w zaroślach gdzieś w Indiach. To pokazuje skalę wyzwań, przed jakimi stają konserwatorzy w Statfold.
Po muzeum, ruszyliśmy dalej, aby zobaczyć warsztaty naprawcze. W centrum Statfold Barn znajduje się imponująca infrastruktura kolejowa – od wielotorowego obrotu, po ogromną wiatę przechowującą lokomotywy. Jest to także miejsce, gdzie odbywają się wszystkie najważniejsze prace konserwacyjne i naprawcze. Dla miłośników techniki to prawdziwa gratka – można zobaczyć procesy naprawy lokomotyw od podstaw.
Jedną z największych atrakcji dla dorosłych, ale także dla starszych dzieci, są Driver Experience Days, czyli możliwość spełnienia marzeń o prowadzeniu lokomotywy parowej. Tego dnia mieliśmy okazję podpatrzeć, jak uczestnicy tej zabawy wcielają się w maszynistów, ucząc się obsługi lokomotywy pod okiem instruktora. Nie tylko prowadzenie, ale także techniki palenia w kotle i inne aspekty pracy z lokomotywą są tutaj nauczane w niezwykle interesujący sposób
Dla Michaliny, prawdziwą perełką wyprawy było Toby’s Barn Play and Climb. To trzy poziomowa, kolorowa i pełna przeszkód przestrzeń do zabawy, gdzie dzieci mogły się wyszaleć. Co ciekawe, każda strefa jest dostosowana do wieku – maluszki mają swoje miejsce, a starszaki mogą spróbować swoich sił na ściankach wspinaczkowych o wysokości 7,5 metra! Michalina była zachwycona, a my, jako rodzice, byliśmy pewni, że miała zapewnione pełne bezpieczeństwo.
Chociaż nie odważyliśmy się sami założyć rolek, nie mogliśmy przegapić okazji, by zajrzeć na Retro Roller Disco. Ogromna, klimatyczna hala, pełna muzyki i kolorowych świateł, zachęcała do zabawy na rolkach. Atmosfera była niesamowita – ludzie tańczyli, jeździli, a my, choć bez rolek, podskakiwaliśmy w rytm muzyki. Na miejscu funkcjonuje również kawiarnia, gdzie można było się zrelaksować i obserwować jeżdżących uczestników.
Nasza wyprawa do Statfold Barn Farm była pełna niesamowitych wrażeń i różnorodnych atrakcji. Od parowozów, przez wspinaczkowe zabawy dla dzieci, po taniec na rolkach – każdy znajdzie coś dla siebie. Co najważniejsze, był to dzień spędzony z przyjaciółmi, co uczyniło go bardziej wyjątkowym. Jeśli szukacie miejsca na rodzinny wypad, który łączy historię, technologię i dobrą zabawę – Statfold Barn Farm to zdecydowanie miejsce warte odwiedzenia!